Dzisiejszy post to zestawienie pięciu moich codziennych outfitów z ubiegłego tygodnia (czasem zwyklaków stworzonych na szybko, bez głębszego zastanowienia), taki pięciodniowy lookbook. Często zdarza mi się zapominać o wielu rzeczach, które wiszą w mojej szafie i dopiero przy sprzątaniu okazuje się, że nie nosiłam tych rzeczy bo przyczepiłam się do kilku ciuchów na krzyż, które są gdzieś na wierzchu i pod ręką. Taka sytuacja natchnęła mnie do tego aby rozpocząć serię postów tydzień w lustrze. Dlaczego w lustrze? Odpowiedź jest prosta, zdjęcie w lustrze nie wymaga rozstawiania statywu, ani obecności drugiej osoby. Dodatkowo jak łatwo się domyślić jest to kolejny sposób na zapanowanie nad szaleństwem, które trwa w najlepsze w mojej "garderobie".
Ps. Z chęcią dowiem się, która stylizacja najbardziej wpadła wam w oko :)
Poniedziałek
Kurtka - M&S/ SH | Sukienka - Zara /SH | Okulary - Sinsay | Torebka - Pepco | Trampki -H&M